środa, 13 maja 2015

Ciasto marchewkowe z kremem karmelowo-mlecznym



W internecie dostępna jest cała masa przepisów na to bardzo popularne w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych ciasto. W gruncie rzeczy baza zawsze jest taka sama: miękka, doprawiona i wilgotna. Jedyne, co odróżnia jedno „carrot cake” od drugiego to krem. Są więc kremy na bazie białego sera, serka mascarpone, jak również serka homogenizowanego…
Jednak ja mam dla Was zupełnie nową alternatywę – krem karmelowo-mleczny. W tym wypadku sprawdza się idealnie i choć wymaga nieco więcej cierpliwości, daję słowo, że nie poczujecie się zawiedzeni.

W internecie dostępna jest cała masa przepisów na to bardzo popularne w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych ciasto. W gruncie rzeczy baza zawsze jest taka sama: miękka, doprawiona i wilgotna. Jedyne, co odróżnia jedno „carrot cake” od drugiego to krem. Są więc kremy na bazie białego sera, serka mascarpone, jak również serka homogenizowanego… Jednak ja mam dla Was zupełnie nową alternatywę – krem karmelowo-mleczny. W tym wypadku sprawdza się idealnie i choć wymaga nieco więcej cierpliwości, daję słowo, że nie poczujecie się zawiedzeni.


























Składniki 
Ciasto: 
280g marchewki
120g mąki pszennej
120g mąki pełnoziarnistej
2 jajka
140g brązowego cukru
125ml oleju
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1 łyżeczka cynamonu
masło do wysmarowania formy

Krem: 
100g cukru
100ml wody
500ml śmietanki 36%
60g śmietany 18%
szczypta soli
50g gorzkiej czekolady

Ciasto: 
Marchewkę ścieramy na tarce o drobnych oczkach. W misce mieszamy dwa rodzaje mąki, sodę, proszek do pieczenia i cynamon. Żółtka ucieramy z cukrem na puszystą masę. Nie przerywając ucierania, stopniowo dodajemy olej, a następnie połowę suchych składników. Ubijamy białka na sztywną pianę. Dodajemy do masy razem z marchewką i drugą połową suchych składników. Delikatnie mieszamy. Ciasto wylewamy na natłuszczoną i posypaną mąką tortownicę. Wstawiamy do nagrzanego do 160◦ piekarnika i pieczemy przez 45 min. Po ostudzeniu dekorujemy kremem i czekoladą.

Krem: 
W małym rondelku rozpuszczamy w podanej ilości wody połowę cukru. Wsypujemy na środek garnka pozostały cukier (nie mieszamy!) i zagotowujemy. Trzymamy syrop na średnio-mocnym ogniu i cierpliwie czekamy aż woda się wygotuje, a w garnku pozostanie pyszny karmel. Podczas gotowania, karmelu nie wolno mieszać łyżką (krystalizacja). Dopuszczalne jest tylko zakręcanie rondelkiem i to dopiero od momentu zagotowania. Należy także pilnować by płomień pod garnkiem nie był zbyt mocny i cukier się nie przypalił, bo wówczas karmel stanie się gorzki.
Gdy karmel jest gotowy, zdejmujemy garnek z kuchenki i wlewamy do niego połowę śmietanki. Gotujemy na wolnym ogniu przez ok. 5 min. i przelewamy masę do miski, którą wstawiamy do większego naczynia z kostkami lodu umieszczonymi na dnie. Studzimy przez 15 min., od czasu do czasu mieszając. Wsypujemy sól, dodajemy śmietanę 18% i wstawiamy masę do lodówki na 2 godz. Ubijamy resztę śmietanki i łączymy ze schłodzoną masą karmelową. Rozsmarowujemy na cieście. Wierzch ozdabiamy według uznania rozpuszczoną w kąpieli wodnej czekoladą.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz