Dobrze jest mieć ciasteczka schowane w puszce na czarną godzinę... Gdy w domu nie ma nic słodkiego, są jak znalazł ;) Te są mięciutkie, sycące i przez dodatek płatków zbożowych, zdrowsze. W sam raz na szybką przekąskę i to bez większych wyrzutów sumienia ;)
Składniki
na ok. 60szt.:
350g mąki (1/3 można zastąpić pełnoziarnistą)
150g płatków owsianych górskich
150g płatków orkiszowych błyskawicznych
340g brązowego cukru
200g miękkiego masła
3 jajka
250ml maślanki
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1 łyżeczka cynamonu
90g posiekanej czekolady
80g posiekanych migdałów
W dużej misce ucieramy masło z cukrem na puszystą masę. Stopniowo, nie przerywając ubijania, pojedynczo wbijamy jajka. W drugiej misce mieszamy ze sobą: mąkę, sól, proszek do pieczenia, sodę i cynamon. Suche składniki dodajemy do utartej masy na przemian z maślanką. Wsypujemy płatki, migdały i czekoladę. Dokładnie mieszamy.
Porcje ciasta nakładamy łyżeczką na wyścieloną pergaminem blachę. Zachowujemy odstępy - podczas pieczenia ciasteczka rozleją się na boki. Pieczemy ok. 15 min. w temp. 175° do lekkiego zrumienienia. Ciasteczka przekładamy na metalową kratkę i studzimy. Wkładamy do puszki i pozostawiamy bez przykrycia najlepiej na całą noc. W tym czasie ciasteczka lekko się wysuszą (takie są według mnie najlepsze).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz