poniedziałek, 5 września 2016

Superłatwy domowy przecier pomidorowy

Nic nie może się równać domowemu przecierowi pomidorowemu! Doskonały jako baza do sosów (do makaronu, pizzy, pulpecików i gołąbków), niezastąpiony w kremowych zupach. Gdy jesień i zima na dobre pozbawią nas świeżych warzyw, warto mieć zapasy w swojej spiżarni. W tym roku konkretne... Tylko dla swojej rodziny zaprawiłam aż 40kg polnych pomidorów! ;) Polnych, bo takie są najlepsze. Polecam odmianę "Lima" - ma dość miąższu i mało wody, a do tego wybornie smakuje. Aha, jeszcze jedno. Ten przecier to pewniak! Zastosowanie kilku sprawdzonych patentów sprawia, że nigdy się nie psuje. Czy kogoś jeszcze trzeba przekonywać? 

Nic nie może się równać domowemu przecierowi pomidorowemu! Doskonały jako baza do sosów (do makaronu, pizzy, pulpecików i gołąbków), niezastąpiony w kremowych zupach. Gdy jesień i zima na dobre pozbawią nas świeżych warzyw, warto mieć zapasy w swojej spiżarni. W tym roku konkretne... Tylko dla swojej rodziny zaprawiłam aż 40kg polnych pomidorów ;) Polnych, bo takie są najlepsze. Polecam odmianę "Lima" - ma dość miąższu i mało wody, a do tego wybornie smakuje. Aha, jeszcze jedno. Ten przecier to pewniak! Zastosowanie kilku sprawdzonych patentów sprawia, że nigdy się nie psuje. Czy kogoś jeszcze trzeba przekonywać?




























Składniki:
5kg polnych pomidorów
1 łyżka drobnoziarnistej soli morskiej
1 łyżka cukru
oliwa


Dno dużego garnka zalewamy niewielką ilością wody. Pomidory myjemy i kroimy w cząstki, usuwając zdrewniały środek. Przekładamy do garnka. Zagotowujemy i mieszając od czasu do czasu, trzymamy na średnim ogniu aż zmiękną. Przygotowujemy drugi, również w miarę duży garnek. Przy pomocy przecieraka do warzyw lub elektrycznej maszynki z odpowiednią końcówką (w ostateczności dużego sita) przecieramy pomidory do garnka, oddzielając tym samym miąższ od pestek i skórek. Przecier zagotowujemy i trzymamy na średnim ogniu bez przykrycia tak długo, aż nadmiar wody odparuje (ok. 45 min.). Zdejmujemy z ognia, dodajemy sól i cukier, dokładnie mieszamy. Gotowy przecier przelewamy do wyparzonych słoików, na wierzch wlewamy po łyżce oliwy. Zakręcamy i odstawiamy wieczkiem w dół. Pozostawiamy do całkowitego wystygnięcia. Na koniec dokręcamy wieczka do oporu.

Można pójść o krok dalej i na bazie domowej passaty zaprawić gotowy sos z czosnkiem, cebulą i ziołami, jednak według mnie sos przygotowany "na świeżo" smakuje o wiele lepiej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz