Zalet domowych lodów nie sposób zliczyć. Najważniejszy jest jednak smak. Tysiąc razy lepszy od tych przemysłowych! Jeżeli do tego macie maszynę do robienia lodów, to już naprawdę prościzna :)
Ale i sama maszyna nie jest niezbędna (choć bardzo ułatwia sam proces powstawania), bo domowe lody nie wymagają ani wielkich umiejętności, ani wysiłku :)
Tym razem lody z prażonych migdałów z odrobiną likieru amaretto. Mniam, mniam... ;)
Składniki
na 900ml lodów:
350ml śmietany kremówki
350ml mleka 3,2% tłuszczu
110g cukru
150g migdałów bez skórki
5 żółtek
75ml likieru amaretto
Migdały prażymy na suchej patelni do lekkiego zrumienienia. Studzimy, a następnie blendujemy na proszek lub mielimy w maszynce.
Do garnka wlewamy śmietanę i mleko, dodajemy zmielone migdały. Podgrzewamy na niewielkim ogniu nie doprowadzając do wrzenia. Żółtka ucieramy z cukrem do białości, wlewamy amaretto. Kogel-mogel hartujemy niewielką ilością mleka ze śmietaną i cienką strużką, nie przerywając mieszania, wlewamy do garnka. Masę podgrzewamy, aż nabierze konsystencji gęstej śmietany. Studzimy. Przekładamy do maszynki do lodów, a po schłodzeniu i wymieszaniu wkładamy do pojemnika i umieszczamy w zamrażarce na ok. 2 godz.
Jeżeli nie macie maszynki do lodów, wówczas należy masę podczas mrożenia mieszać co pół godziny, aż do momentu uzyskania kremowej konsystencji. Zapobiega to wytrącaniu się kryształków lodu i dzięki temu lody pozostaną kremowe.
Domowe lody trzymane długo w zamrażarce stwardnieją, dlatego należy pamiętać o tym, by wyjąć je odpowiednio wcześniej przed podaniem (nawet godzinę!)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz