Fasolka po bretońsku z Bretanią ma tyle wspólnego, co ryba po grecku z Grecją :) Jednak prawda jest taka, że dobrze przyrządzona nęci wspaniałym smakiem i zapachem. Klucz do sukcesu to dodatek ziół: cząbru i majeranku, dobry przecier pomidorowy i... hiszpańskie chorizo. Dokładnie! Pikantna, paprykowa kiełbasa to w tym wypadku przysłowiowa "kropka nad i". Pysznie łamie stereotyp i fajnie podkręca smak. Koniecznie spróbujcie :)
Składniki:
400g fasoli Jaś (piękny lub karłowy)
300g wędzonej kiełbasy
100g chorizo w plastrach
2 cebule
400ml przecieru pomidorowego (najlepiej domowego)
3 łyżki koncentratu pomidorowego
3 łyżki mąki
4 ząbki czosnku
1 łyżeczka cząbru
1 łyżeczka majeranku
liść laurowy
3 ziarna ziela angielskiego
sól, pieprz
Dzień wcześniej zalewamy fasolę zimną wodą i pozostawiamy na 12 godz. (najlepiej na noc). Następnego dnia wylewamy wodę z moczenia i wlewamy świeżej. Dodajemy liść laurowy, ziele angielskie, cząber i majeranek oraz jeden nieobrany ząbek czosnku. Zagotowujemy, a następnie zmniejszamy płomień i gotujemy aż fasola stanie się prawie miękka. W razie potrzeby dolewamy wody.
W międzyczasie, na suchej patelni podsmażamy plastry kiełbasy. Po kilku minutach dodajemy chorizo pokrojone w paseczki, a po chwili wrzucamy posiekane cebule. Smażymy wszystko do zrumienienia, a następnie przekładamy do garnka z fasolą. Dodajemy przecier pomidorowy, koncentrat, posiekany czosnek i przyprawy. Gotujemy do miękkości fasoli, ok. 10-15 min. Pod koniec gotowania zdejmujemy garnek z ognia i dodajemy mąkę rozrobioną w niewielkiej ilości wywaru. Zagotowujemy. Gotową fasolkę podajemy z pieczywem, najlepiej z takim na zakwasie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz