Mój ulubiony smak. Najlepsze. A takich nie powstydziłby się nawet sam Lenkiewicz ;) (Wtajemniczeni wiedzą o co chodzi :)) Najeżone orzechami, soczyście zielone i apetycznie kremowe. Zrobiły furrorę na ostatnim rodzinnym spotkaniu... Kto nie spróbuje, niech żałuje :)
Składniki:
200g pistacji (waga przed łuskaniem)
500ml śmietany kremówki
6 żółtek
150g cukru
opcjonalnie kilka kropel zielonego barwnika spożywczego
Obrane pistacje blendujemy z 30g cukru., rozprowadzamy w śmietance i zagotowujemy. Żółtka ucieramy z pozostałą ilością cukru, a następnie, nie przerywając ucierania, powoli wlewamy pistacjową śmietankę. Masę przekładamy do garnka i ciągle mieszając podgrzewamy (nie wolno jej zagotować!). Gdy krem zgęstnieje, dodajemy niewielką ilość barwnika spożywczego. Masę studzimy, a następnie wkładamy do zamrażarki. Mrozimy przez ok. 5 godz.
Aby nie dopuścić do powstania kryształków lodu i zachować aksamitną konsystencję, należy zamarzającą masę miksować co 30 min.
Chcąc
zaserwować domowe lody, pamiętajcie o tym, by wyciągnąć je z zamrażarki dużo
wcześniej niż ma to miejsce w przypadku lodów kupionych w sklepie. Czas
oczekiwania aż deser osiągnie odpowiednią konsystencję, to przynajmniej 15 min.
(w zależności od temperatury panującej w zamrażarce).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz