I choć mięso w gulaszu ważne, to o tym końcowym efekcie zadecydowały niuanse: ciężki porter, aromatyczny wędzony boczek, pieczarki i sporo cebuli. Sos doskonale komponuje się z ulubioną kaszą i buraczkami. Tylko tyle i zarazem, aż tyle. Częstujcie się, Kochani :)
Składniki:
ok. 800g mięsa wieprzowego, np. łopatki
150g wędzonego boczku
200g pieczarek
2 marchewki
3 cebule
2 duże ząbki czosnku
375ml ciemnego piwa
250ml bulionu
2 łyżki mąki
liść laurowy
2 łyżki oleju
1 łyżeczka masła
sól, pieprz
Mięso kroimy w kostkę, boczek w słupki. W dość dużym garnku rozgrzewamy olej, przesmażamy boczek, aby był lekko chrupki i odstawiamy na bok.
Na tym samym tłuszczu (mocno rozgrzanym), partiami, smażymy mięso. Smażeniu powinno być krótkie. Chodzi o to, by poprzez ścięcie zewnętrznej powierzchni, zamknąć w środku całe dobrodziejstwo smaku. Odkładamy mięso do boczku.
Następnie, na tłuszcz, wrzucamy pokrojoną w plastry marchewkę i cebule pociętą w półplasterki. Gdy zmiękną, przekładamy wszystko do mięsa i boczku.
Do tego samego garnka dodajemy 1 łyżeczkę masła. Wrzucamy pokrojone w plastry pieczarki i smażymy, aż nadmiar wody odparuje.
Do garnka wrzucamy z powrotem boczek, mięso oraz warzywa. Całość solimy, doprawiamy pieprzem i zasypujemy mąką. Dokładnie mieszamy. Podgrzewamy na średnim ogniu przez 3 minuty, mieszając, gdy zajdzie taka potrzeba.
Wlewamy piwo i gorący bulion. Dodajemy liść laurowy oraz przeciśnięty przez praskę czosnek.
Dusimy na małym ogniu przez ok. 1,5 godz., aż mięso skruszeje.
Gulasz podajemy z kaszą lub ziemniakami, w towarzystwie buraczków.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz