Jabłkowe naleśniki z serem, z nutką cynamonu i wanilii

Od kiedy okazało się, że moja córka uwielbia naleśniki, robię je częściej. W wersji jabłkowej są bardzo treściwe i sycące. Nie za słodkie, za to z akcentem cynamonu i wanilii. Sekretnym składnikiem w tym przepisie są listki szałwii, które rewelacyjnie podkręcają smak! Pysznie i prosto :)

Składniki
na ok. 13 naleśników:
375ml mleka
375ml wody
260g mąki
2 jajka
2 łyżki roztopionego masła lub oleju
1 duże, starte na tarce o grubych oczkach jabłko 
szczypta soli  

Nadzienie:
300g serka Capri, ricotty lub białego sera o neutralnym smaku
2 żółtka
3 łyżki cukru z prawdziwą wanilią
1/2 łyżeczki cynamonu
6-8 łyżek jogurtu naturalnego

Dodatkowo:
2 łyżki masła 
6 listków szałwii
śmietana, jogurt naturalny lub cukier puder do podania 


Ciasto:
Do miski wlewamy mleko i wbijamy jajka, mieszamy. Dodajemy przesianą mąkę oraz połowę wody. Dokładnie mieszamy by nie było grudek. Wlewamy pozostałą wodę i masło. Dodajemy starte jabłko, sól i dokładnie mieszamy. Ciasto ma być gęste, ale na tyle elastyczne by naleśniki łatwo dało się przewracać.
Gotowe ciasto odstawiamy na pół godziny żeby odpoczęło. W międzyczasie przygotowujemy nadzienie.

Nadzienie:
Do miseczki wkładamy biały ser, wbijamy żółtka, dodajemy cukier oraz cynamon. Dokładnie mieszamy za pomocą widelca. Dodajemy jogurt, ponownie mieszamy. Odstawiamy. 

Rozgrzewamy patelnię do naleśników. Wlewamy porcję ciasta i okrężnym ruchem rozprowadzamy po całej patelni. Smażymy z dwóch stron do lekkiego zrumienienia. Gotowe naleśniki układamy jeden na drugim na dużym talerzu, przykrywamy drugim talerzem (ten prosty sposób sprawi, że pozostaną miękkie, wilgotne i łatwo dadzą się układać). 
Na każdy placek kładziemy po ok. 1 łyżce serowego nadzienia i składamy w trójkąt, kopertę lub zwijamy w rulon.

Naleśniki podsmażamy na szałwiowym masełku:
na patelni rozgrzewamy odrobinę masła z dodatkiem 2 listków szałwii. Po upływie 1 min., wyrzucamy listki i na rozgrzany tłuszcz kładziemy naleśniki. Podgrzewamy pod przykryciem z dwóch stron na małym ogniu, aż nabiorą złoto-brązowego koloru. 

Naleśniki najlepiej smakują z dodatkiem jogurtu/śmietany lub posypane cukrem pudrem.