Te drożdżówki przypominają mi moje wczesnoszkolne czasy gdy, między zabawą w berka, a skakaniem w gumę, z apetytem zajadałam się nimi na przerwie. Teraz ciężko takie dostać, więc jedynym rozwiązaniem jest przygotowanie ich w domu. Bardzo polecam! Zwłaszcza, że to nic trudnego :)
Puchate i miękkie ciasto z nutką cytryny i serowo - waniliowe nadzienie. Jak to mówi moja córka: "Pycha!" :)
Składniki
na 12 drożdżówek:
Ciasto:
450g mąki
250ml ciepłego mleka
25g drożdży
2 łyżki cukru
szczypta soli
1 jajko
80g masła
skórka otarta z 1/2 cytryny*
dodatkowo: 1 jajko i 2 łyżki mleka
*składniki ciasta drożdżowego (oprócz mleka i masła) powinny mieć temperaturę pokojową
Nadzienie:
500g twarogu
2 żółtka
80g cukru pudru
2 łyżki kwaśnej śmietany
1 laska wanilii lub 1 łyżka ekstraktu waniliowego
Lukier:
200g cukru pudru
3-4 łyżki wrzątku
Do mleka wkruszamy drożdże, dodajemy cukier, sól oraz 2-3 łyżki mąki. Dokładnie mieszamy za pomocą rózgi i odstawiamy zaczyn na ok. 15 min. w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
Masło roztapiamy i lekko studzimy. Do dużej miski przesiewamy mąkę, dodajemy zaczyn i pozostałe składniki. Zagniatamy. Z ciasta formujemy kulę i odstawiamy (przykryte ściereczką) na 1 godz. w ciepłe miejsce.
W międzyczasie przygotowujemy nadzienie. Twaróg rozdrabniamy widelcem, dodajemy żółtka, cukier, śmietanę i wyskrobane ziarenka wanilii. Dokładnie mieszamy.
Gdy ciasto podwoi swoją objętość, przebijamy je pięścią, a następnie rozwałkowujemy na prostokąt o wymiarach ok. 30x40cm, gdzie 40cm stanowi szerokość. Wzdłuż dłuższego boku, do połowy, nakładamy równą warstwę masy serowej. Przykrywamy drugą połową ciasta i lekko dociskamy. Powstały prostokąt przekrawamy po długości na połowę, a następnie obie części ponownie dzielimy na pół. Cztery powstałe kawałki kroimy na trzy paski po ok. 3cm każdy (powinno wyjść 12 porcji).
Prostokąty zwijamy dwukrotnie w spiralkę i układamy, w odstępach, na wyścielonej pergaminem blasze. Smarujemy jajkiem rozkłóconym z mlekiem i wstawiamy do nagrzanego do 180° piekarnika. Pieczemy ok. 20 min., do lekkiego zarumienienia.
Cukier puder ucieramy na gładko z wrzątkiem. Lukrem dekorujemy wystudzone drożdżówki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz