Szaszłyki z sandacza z kaszą jaglaną i sosem jogurtowo-miętowym

Sandacz to według mnie najsmaczniejsza ryba słodkowodna. Ma delikatne mięso, które można przyrządzać na wiele sposobów. Świetnie smakuje podany z masłem ziołowym, grillowany lub w zupie rybnej. Ale dziś nie będzie sztampowo, bo oto na stole pojawiły się rybno - warzywne szaszłyki :) Ich uzupełnieniem niech będzie kasza jaglana, do tego kilka listków rukoli. I tak oto mamy zdrowe i niskokaloryczne danie. Jak Wam się podoba? :)

Składniki: 
450g filetów z sandacza (bez skóry)
1 jajko
ok. 3 łyżki bułki tartej
1/2 cebuli
1 łyżka posiekanego koperku
1 łyżka soku z cytryny
1 łyżka masła
sól, pieprz
1 łyżka oliwy

 250g pomidorków koktajlowych
1 żółta papryka
1 cukinia
tymianek
1 szklanka kaszy jaglanej
garść rukoli


Sos jogurtowo- miętowy:
120g jogurtu naturalnego
1 ząbek czosnku
1 łyżeczka oliwy
kilka listków mięty
sól, biały pieprz
 

Posiekaną cebulę smażymy na rozgrzanym maśle do zrumienienia, odstawiamy na bok. Filety kroimy na kawałki i przepuszczamy przez maszynkę. Jeżeli używacie filetów mrożonych, pamiętajcie, żeby najpierw, za pomocą papierowego ręcznika, odcisnąć z nich nadmiar wody. Do zmielonej ryby dodajemy: jajko, bułkę tartą, przestudzoną cebulę, koperek oraz sok z cytryny. Doprawiamy solą, pieprzem i wyrabiamy na jednolitą masę. Jeżeli jest zbyt wilgotna, podsypujemy bułką tartą. Zwilżonymi dłońmi formujemy klopsiki rozmiaru orzecha włoskiego. 
W miseczce z zimną wodą namaczamy patyczki do szaszłyków, by podczas pieczenia/grillowania nie paliły się.
Paprykę kroimy w dużą kostkę, cukinię kroimy wzdłuż w cienkie plasterki. Na patyczki nadziewamy w kolejności: kulki z sandacza, kawałki papryki, pomidorki i plastry cukinii zawinięte w harmonijkę. Szaszłyki smarujemy oliwą i posypujemy tymiankiem. Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do temp. 175◦ przez ok. 20 min lub grillujemy, od czasu do czasu obracając. 
Przygotowujemy sos: mieszamy jogurt z przeciśniętym czosnkiem, oliwą i posiekanymi liśćmi mięty. Doprawiamy solą i pieprzem. 
Kaszę jaglaną gotujemy zgodnie z przepisem podanym na opakowaniu.
Gotowe szaszłyki podajemy z kaszą, rukolą i sosem.